Speedballing Forum

Lukasz

Witam, chciałem podzielić się swoimi uwagami o obecnym zainteresowaniu koszykówką.
Otórz jestem z Bydgoszczy, miasta gdzie gra Astoria, klub który w swojej historii mógłby spokojnie wywalczyć miejsce w ekstraklasie (zdaje się, że raz to ucznił ale nie miał pieniędzy!) i grać to według normalnych zasad, a kupił miejsce płacać 500tys zlotych. Na łamach lokalnej prasy można wycztyać, czy usłyszeć w radio, że miasto zrobiło dobrze, że jest to jego promocja, promocja koszykówki, że wielu młodych chlopaków gra obecnie na podwórkach, że każdy chce być następnym Dante Swansonem i inne tym podobne bzdury. Otóż sytuacja jest diametralnie inna! Czy nikt tego nie widzi??? Panowie z urzedów chyba mają brudne szyby w służbowych autach, że tego nie dostrzegają!
Wokół mnie wylicze boiska:
- SP 14
- LO nr 8
- ZSB
- balaton
- 48
- "lesne"
W czasach, gdy do domu biegło sie ze szkoły aby usłyszeć "hej hej tu NBA" Pana Szaranowicze oraz hasło "powiedz Włodku" pana Ł. na wyżej wymienionych boiskach roiło się od graczy, ba..ekipy osiedlowe chodziły do innych na mecze, umawiało sie wręcz na spotkania i rewanże i tak w kółko. Pamiętam czasy, gdy trzeba było siedzieć na ławce w oczekiwaniu na swoją kolej, bo już były pełne składy a na ławce zasiadały dwa kolejne.
Dziś na boiskach pustka! Gdzie to młode pokolenie? Gdzie Ci następcy?
na SP14 nie ma nawet obręczy!!! na LO nr 8 grać się nawet by nie dało przez ten dym.. "z Amsterdamu". 48 puste i tylko czasem jakiś 5 latek próbuje dorzucić piłką do obręczy. Balaton świeci pustkami, przez 2 miesiące wakacji zaobserwowałem tam 3 dni w których grano w kosza!
Ostatnie boisko, na którym jeszcze idzie zebrać ekipę 3 na 3, co jest nie lada sztuką i nie w każdy dzień się to udaje to bosiko w parku na os. lesnym. Jedynm słowem, zainteresowanie zerowe...
Poziom zainteresowania można również zaobserowawć po licznikach ściąganych plików z mixtapami. Oczywiście, nie wszyscy ściągają sobie, jedni dostają od kolegów, ale i tak nie są to wielkie ilości: 50 razy to chyba nie sukces?
Na jednej ze stron znalazłem filmiki z lat wcześniejszych i obok liczniki ściągnięć. Widać, jak z roku na rok ilość zainteresowanych maleje...
A co na to TV? nic.. komisje śledcze jak zauważono w GW, parodia..
mistrzostwa europy? ktoś widział?
bo ja tylko wyniki w internecie
w EB lidze myśli się co zrobić, aby polacy więcej grali
wprowadza się minimalne limity na ilość polaków w składzie!
przecież to parodia! a kto im broni być lepszymi? grać pierwsze skrzypce? a może nie chcą? bo na to wygląda! kontrakt i nic więcej, skoro się nie przebijają, dlaczego zagranicznym graczą się to udaje? bo są lepsi!
nie pomoże reprezentacji ograniczanie w składach, trzeba zwiększyć zainteresowanie koszykówką a wtedy dopiero pojawią się nowi gracze!
jak to wygląda w USA?
liga szkolna.. zespołów i graczy nie zliczy się
szkoły sednie - znowu
uczelnie - już mniej graczy
no i w koncu liga zawodowa
oni po prostu mają z kogo wybierać!
przy tej promocji, przy takiej reprezetnacji, przy braku szkolenia - nie szkół mistrzostwa - (potrzebna jest liga szkolna, już na poziomie gimnazjum, potem liceum, studia, więcej gier, więcej meczy, turniejów a pojawią sie gracze...) nie nie będzie z tej koszykówki
skąd pieniądze na te ligi? myślę, ze kasa ze szkoł mistrzostwa starczyła by spokojnie na te 4 godziny dla nauczyciela WFu aby zorganizowac druzynę w każdej szkole...
a tak, za 10 lat to zostanie garstka ludzi
ktorzy beda sie spotykac na takich forach i orgazniowac dla siebie turnieje
krew mnie zalewa jak to widze
dlatego wszystkim grajacym zycze powodzenia
dla tych dobrych o lagodne traktowanie slabszych...w koncu oni tez jeszcze graja
pozdrawiam wszystkich

Sas

damn 100% prawdy co do tego grania i wogole o zainteresowanie basketem d'oh!

az nie wiem co napisac bo chyba napisales wszystko Eh?

teraz znalesc ludzi zeby zagrac 5na5 to chyba graniczy z cudem
tzn przyjsc na bojo i zeby ktos gral ...
ja juz praktycznie zapomnialem jak to jest grac po 5 na dwa kosze Silenced

a co roku coraz gorzej
smutne ale prawdziwe
mixy to samo moje ostatnie dziecko sciagnelo chyba z 50 osob Think

dobre i to
moze te 50 osob to stali bywalcy speedballing i nieliczni ludzie grajacy jeszcze w kosza w tym kraju Yellow_Light_Colorz_PDT_18

dzieciaki wola siedziec na klatowie i palic dżoje Eh?

albo poprostu siedzien na klatowie Dancing

ja na swoim zadupiu idac na kosz przez miasto z pilka pod pacha jestem jakas jebana atrakcja turystyczna Eh?

wszyscy sie gapia jak na kosmite Yellow_Light_Colorz_PDT_01

Max

hmm Sas a pamiętasz jak kiedyś była okazja (chyba w wakacje), żeby zagrać 4na4 (lub 5na5 juz nie pamiętam) na dwa kosze to nie chciałeś, bo coś tam, że się spocisz czy coś, albo że nie chce Ci się biegać -__-

fakt, że to się zdarzyło raz przez całe wakacje, ale jednak Yellow_Light_Colorz_PDT_15

Co do samego temtatu: takie czasy, pęd, szybkość, komputery... młodzi nie mają czasu na basket, który jest męczący i czasochłonny

Diszta

U mnie w mieście jest to samo góra 3 osoby na boisku przez całe 2 miesiące wakacji raz zagrałem mecz 3 na 3 ,a kiedyś grali codzień 5 na 5...

chomik

Wy mówicie że u was tragedia Yellow_Light_Colorz_PDT_16

U was to przynajmniej Hary, Sas , Tupek , Max Applause

A u mnie ja i sporo ludzi którzy przyszli porzucać (małe dziewczynki itd. Yellow_Light_Colorz_PDT_01

) Wczoraj sobie pograłem trochę z Mrówką, Romanem i Białym. A czasami przychodze to nikogo nie ma, i nuda straszna jak się samemu rzuca Yellow_Light_Colorz_PDT_46

A na 1 nie chce mi się samemu zapierdalać , bo jak przyjde to nie wiadomo czy ktoś jest (podobno zawsze).

Ps. Sas już zawodników masz, bo Ci załatwiłem Yellow_Light_Colorz_PDT_16

Dwóch kolesi , którzy czasami na 1 wpadają pograć. Sam też srpóbuję wpaść, ale jak już mówiłem nic nie obiecuje Anxious

Fidel

u mnie niestety to samo chyba ze porzadna ustawke sie zrobi to wlasciwie cala szkolna druzyna sie zbiera plus kilka osob innych i gra sie na dwa kosze po 5 i jeszcze zmiany sa Yellow_Light_Colorz_PDT_15

ale to bylo w tamtym roku co tydzien w kazda sobote wkacji do tego byly 3 turnieje po 6 ekip 5vs.5 i tez w tamtym roku a w tym gralem raz 5 na 5 i dupa nic wiecej nikt jakos nie mial inicjatywy moze w przyszlym roku to wroci:) ael tamten rok jak na 30sto tysieczne miasto i tak byl bardzo dobry Pozdrawiam

Sas

Madness

kiedyś za czasów mojego dzieciństwa wybiegałem o 9.30 rano na dwór, grało się w piłe, kosza lub po prostu wymyślało się różne dziwne zabawy na placu zabaw. O 14 wpadałem do domu na pół godziny na obiad i potem znowu do 22 na dworze... teraz w wakacje widze ledwie garstkę dzieciaków i to jeszcze tylko tak około godz. 16, 17... tak to jest, nadeszła era komputera, pojawił się Counter strike, starcraft i inne giery i dzieciaki siedzą przed tym godzinami... teraz większy respekt zyskasz będąc lepszym w cs'a niż na boisku grając w noge czy kosza...

poza tym jeśli chodzi o piłke to nie jest tak źle jeszcze, ale sytuacja z koszem ma się tragicznie... moim zdaniem dzieciaki nie mają jak zajarać się koszykówką, bo nie ma jej w mediach w Polsce... przecież nawet w wiadomościach sportowych czasami nie ma wyników meczów NBA albo w ogóle jakichś urywków z gry w kosza... nie ma idola jakim kiedyś był MJ i dzieciaki nie mają się kim jarać, zamiast tego mają Beckhama i Ronaldo... poza tym u mnie w szkole np. zarówno jak byłem w gimnazjum i teraz w Liceum nie ma zajęć w kosza... jest piłka nozna, siatkówka, piłka ręczna, nawet ku*** aerobik, ale kosza nie ma...

koszykówka w Polsce upada... niestety

Lukasz

no dokladnie
media media media
nie ma nic w TV nie ma ludzi na podworku
telewizja promuje szybkie kobiety i piekne samochody, jak to mowia
a gdzie baskteball weekend?
gdzie relacje z turniejow?
a na kanale sportowym jada kolarze....
pilka ma sie lepiej?
u mnie na boisku graja 12-13 latki, czesto 3 na 4..
bo nie udaje im sie tez zebrac ekipy..
prawda, komputery zabieraja czas
do tego jak juz podrosna to klatka+Amsterdam
a w Londynie w godzinach szczytu mozna spotkac ludzie biegajacych po ulicach dla zdrowia
nie zeby w parku, tez biegaja, w Hydeparku pieknie wydeptana sciezka..super..
biegaja na ulicy miedzy ludzmi, miedzy autami..
a u nas? zgadza sie, jak juz sie idzie z pilka to oczu nie moga oderwac
ale to nic
jak sie dopiero wraca z kosza, spocony, brudny..to dopiero jest zjawisko..
a kazda matka powie, ze jej dziecko to takie dobre jest..
nie widzi, a moze nie chce widziec, co robi za rogiem..
pozdrawiam wszystkich grajacych
raz gralem z 13 latkiem, kadetem, fajnie koles gral, widac bylo wplyw trenera, jak kodowal jak ma nogi ustawiac itd itp, wszystko kontrolowal..
a gdzie reszta jego rowiesnikow? siedziala na lawce palila i pila..
trzymajcie sie
moze kiedys wrzuce kiedys filmik z mojej gry
pozdarwiam
heja

Londer

fajnie chociaz, ze przemysl reklamowy zaczal ostatnio cos tam lansowac basket u siebie. Mam wymienic? Nutella, Idea, Era, Minerado (no raczej, lodowa Yellow_Light_Colorz_PDT_42

), Powerade... co prawda ludzie siedzacy w temacie leja sie z takich biednych reklam - ale promocja basketu jest. szkoda tylko, ze w taki sposob, a nie poprzez pokazywanie meczy ligowych bo juz nie mowie o meczach streetballowych bo to media maja totalnie w dupie. Obydwa sezony Street Games Tour ktore lecialy na TVP1 byly po prostu odrobieniem swojego przez ludzi ktorzy nawet nie wiedza o co w tym sporcie chodzi, to tylko odstrasza. Prezes polskiego zwiazku koszykowki to zalosna przebrzmiala komuna palka ktora podejmuje zle decyzje a nie potrafi sie przyznac do bledu. Koszykowki w TV NIE MA...
a dzieciaki graja w CS'a lub palą dżoje - aaaajt, taka prawda jak juz w tym temacie to napisaliscie.

Jun1or

Jezeli sie cos kocha to zawsze znajdzie sie na to czas, chociaz troche wolnego. Nie znaczy to jednak, ze nasza pasja zawsze bedzie na pierwszym planie w naszym zyciu. Sa rzeczy wazniejsze takie jak rodzina, praca. Nie oszukujmy sie. Nie oznacza to jednak, ze musimy dla nich zupelnie rezygnowac z naszych pasji.

Londer

Jun1or, czy Twoj post nie mial pojsc do tematu "seniorzy"? Yellow_Light_Colorz_PDT_18

T.H.E. Show

U nas w giżu jest pare osób grających i meczyka nawet by się dało zagrać ale nigdy nie możemy się zebrać do kupy. Chłopaki przeważnie siedzą na molo a mi się nie chce tam za bardzo łazić hehe i tak to jest. Cóż ciężkie czasy nastały. Pamiętam jak jeszcze rok czy dwa lata temu graliśmy na sp7.

kondzik76ers

Taka jest prawda nadeszła era komputera. Pamiętam kiedys starsi grali codziennie, oska na oske , jak nie w kosza to w noge.A w dzisiejszych czasach wszyscy bunkruja sie w domach i rezają na kompach. Jest wieksza szansa ze zagrasz w kosza ze starszym, który kiedyś ciągle rezał niz z rowieśnikiem.I *** nic na to nie poradzimy:(

ADI

T.H.E. Show w przyszlym roku widze cie na molo, stary musisz sie z nami rozpykac troche, powazne ostre meczyki, you know Yellow_Light_Colorz_PDT_18

.
Co do tematu, u mnie w miescie jest troche ludzi grajacych ale bardzo zadko mozna zebrac sie do kupy i zagrac cos na 2 obrecze. Przyszly rok widze krucho, wiekszosc na studia wyjechalo lub wyjedzie a ja sam zostane Yellow_Light_Colorz_PDT_13

.

Zgodze sie z wami ze zainteresowanie basketem slabnie. Pamietam jak zaczynalem grac w wieku 13 lat to lecialo jeszcze NBA w TV a teraz ? Nic... Yellow_Light_Colorz_PDT_13

. W Giżycku byl jeszcze klub, bodazje w 3 lidze, ale z 3 lata temu sie rozpadl z powodu braku $ Yellow_Light_Colorz_PDT_13

. Eh nastaly czasy pilki noznej i siatkowki Yellow_Light_Colorz_PDT_46

.
Pozdrawiam

Londer

deluks

zainteresowanie basketem wciaz jest tylko trudno stworzyc naprawde dobry basket poznan wielkie miasto ale znajdz osoby kture zagraja 5 vs 5 ? chociarz 4 vs 4 ? no własnie wiekszosc młodych ludzi woli biegac po blanty niz za piłka i to boli bo ja za dzieciaka czekałem 3 godziny az mordy pujda z boiska bo chce sobie pograc albo az komus starszemu noga strzeli i sie skreci to wejde za niego a teraz ahhhh szkoda słów
p.s. pozatym w duzej czesci przyczyniło sie do tego tvp1 bo zaraziło nas basketem a nastepnie odcielo nam skrzydla miłosci heh

Uzywaj edita czasem Speak to the hand

shaqal

Niestety teraz koszykowka jako popularny sport nie istnieje w Polsce. Jeszcze 10 moze 12 lat temu jak wychodzilem rano na boisko to juz bylo 5 - 8 osob grajacych lub chetnych do gry, gralo sie po 5'ciu na dwa kosze a 1 albo 2 druzyny czekaly na swoja kolej , byla rywalizacja i radosc z gry. Teraz az smutno patrzec, wychodze na moje stare ukochane boisko to spotkac tam moge ewentualnie male dziewczynki grajace w krola, dzwonie po ludziach to zeby kogos wyciagnac musze zastosowac niemal grozbe karalna. Ale dla sprawidliwosci powiem ze nie wszedzie w moim miescie jest tak samo, teraz mieszkam w innej czesci Krakowa i tutaj regularnie gra ekipa 8 - 10 osob, niestety jak oni graja to ja zwykle nie mam czasu zeby do nich dolaczyc :|
Co sie na to sklada - brak promocji tego sportu w mediach (zero transmisji meczow z NBA) umowmy sie Polska liga raczej na nikim wrazenia nie robi. Zero sukcesow sportowych naszych druzyn na arenie chocby europejskiej (popatrzcie co ostatnio dzieje sie z siatkowka).

Co ze swojej strony my jako gracze mozemy zrobic - tylko organizowac turnieje i grac ile tylko sie da a moze naszym uwielbieniem do basketu zarazimy kogos jeszcze.

Pozdro

griszak213

Ja jeszcze nie mam na co specjalnie narzekać.. mieszkam w Krakowie i tutaj zawsze się znajdzie pare osób do gry ...ale w mniejszych miastach to rzeczywiscie tragedia

kruczek

ja popieram shaquala, wystarczy popatrzec na polska koszykowke w mediach. Załóżmy, ze taki Igierski zrobi windmilla, to w USA bedzie "Oł bejbi, what a dunk" a w polsce "Efektowny Smecz". Itp itd, po prostu 0 promocji koszykówki w Polsce ( do tego brak NBA w polskiej TV).

U mnie na boisku gra stała ekipa, czasem sie uda zagrac meczyk 4v4, 5v5 ale mimo to uwazam ze kiedys gralo wiecej ludzi.